Rosja złamała zbyt wiele tabu, więc NATO powinno postrzegać ten kraj jako długoterminowe zagrożenie, powiedział prezydent Gitan Nauseda.
Nauseda, który w piątek uczestniczy w dziewiątym spotkaniu w Bukareszcie w Rumunii, powiedział, że ma nadzieję, że liderzy formatu poprą jego stanowisko.
„Nie sądzę, abyśmy musieli rozwodzić się nad myślą, że może wojna się skończy, wtedy znów możemy zrobić coś innego, porozmawiać po przyjacielsku” – powiedział prezydent w komentarzu wyemitowanym przez prezydencję.
„Myślę, że Rosja złamała tak wiele tabu i przekroczyła tak wiele czerwonych linii, że naprawdę warto i bardzo uczciwie jest postrzegać ją jako długoterminowe zagrożenie dla demokratycznego świata. Myślę, że znalazłem wielu podobnie myślących ludzi na naszym B9 dzisiaj” – powiedział.
Fot. R. Dačkus / Prezydencja
W piątek przywódcy Bukareszteńskiej Dziewiątki będą dyskutować o wzmocnieniu obrony wschodniego skrzydła NATO, w spotkaniu weźmie także udział szef Sojuszu Jens Stoltenberg. Przywódcy mówią też o odwecie wobec Rosji, która zaatakowała Ukrainę, oraz o wsparciu Kijowa.
Myślę, że Rosja złamała tak wiele tabu i przekroczyła tak wiele czerwonych linii, że z pewnością jest tego warta i całkowicie sprawiedliwe jest uważać ją za długoterminowe zagrożenie dla demokratycznego świata.
Nauseda mówi, że ma „wielkie oczekiwania” na szczycie NATO w Madrycie pod koniec czerwca, a format B9 pomoże zablokować kraje wschodnie przed blokiem.
„Oczywiście tymi atrakcjami jest największa obecność wojskowa sojuszników w naszych krajach, zwłaszcza na wschodniej flance. Jest to polityka otwartych drzwi, przede wszystkim dla Szwecji i Finlandii, które już proszą o wstąpienie do NATO, a Mam nadzieję, że rozwiązanie będzie sukcesem i pozytywnym rozwiązaniem, no i oczywiście ocena własnych działań Rosji i ocena jej działań w perspektywie długoterminowej” – powiedział litewski przywódca.
Jak później poinformowała prezydencja, zwracając się do przywódców dziewięciu krajów w Bukareszcie, prezydent podkreślił, że świat znajduje się w punkcie zwrotnym współczesnej historii, a Rosja podważa podstawy wolności i stabilności, ignorując międzynarodowe normy i zobowiązania.
„Rosja świadomie wybrała konfrontację” – powiedział.
Według prezydenta to kraje Europy Wschodniej wciąż pamiętają okrucieństwa, jakie przeżywają dziś Ukraińcy. Wiedzą, co oznaczają masowe egzekucje cywilów, tysiące ludzi zabitych na wygnaniu. Według prezydenta moralnym obowiązkiem tych krajów jest zabranie głosu, a jednocześnie wezwanie NATO do podjęcia konkretnych i zdecydowanych działań.
Przywódca Litwy zauważył również, że Sojusz musi przejść od odstraszania do strategii obrony frontalnej. Zaapelował także o dalsze i wzmocnione wsparcie dla Ukrainy oraz uzyskanie statusu kandydata do UE. Według szefa państwa Ukraina na co dzień udowadnia, że jest najbardziej wytrwałym obrońcą wartości zachodnich, więc jej miejsce jest w Europie.
Dziewiąte spotkanie w Bukareszcie odbywa się w ramach przygotowań do szczytu NATO zaplanowanego na koniec czerwca w Madrycie w Hiszpanii. Państwa bałtyckie i Polska pracują nad przekształceniem rozlokowanych międzynarodowych batalionów NATO w brygady.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który we wtorek odwiedził Wilno, obiecał wzmocnić stacjonujący na Litwie międzynarodowy batalion NATO w jednostkę wielkości brygady.
W tym czasie wspólne spotkanie przywódców Litwy, Łotwy, Estonii i Niemiec uzgodniło wzmocnienie zdolności obronnych we wszystkich krajach bałtyckich.
Dziewiąta Inicjatywa Bukareszteńska jest platformą współpracy politycznej dziewięciu krajów w celu wzmocnienia bezpieczeństwa euroatlantyckiego między Litwą, Bułgarią, Czechami, Estonią, Łotwą, Polską, Rumunią, Słowacją i Węgrami.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”