Olaf Sholc i Emanuel Makron potencjalnie grają w podwójnej grze z Ukrainą. EPA-Elta Zdjęcie
Minister rozwoju regionalnego Oleksij Czernyszow wyraził nadzieję, że 27 państw członkowskich UE potwierdzi status kandydata Ukrainy na szczycie w Brukseli pod koniec tego miesiąca, jeśli Komisja Europejska wyda zalecenie w przyszłym tygodniu. O. Czernyszow uważa, że Niemcy poprą taki ruch. „Naszym zdaniem nie będą interweniować, jeśli raport (Komisji Europejskiej) będzie pozytywny” – powiedział.
Czernyszow, jeden z czterech specjalnych wysłanników ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, domagających się członkostwa w UE w stolicach UE, spotkał się we wtorek i środę w Berlinie z czołowymi niemieckimi politykami. Powiedział, że Komisja Europejska prawdopodobnie wyda 15 czerwca zalecenie w sprawie przyznania Ukrainie statusu kandydata. „Decyzja może nie zostać jeszcze w pełni podjęta” – powiedział, dodając, że przywódcy UE prawdopodobnie postąpią zgodnie z zaleceniem Komisji.
Chociaż kilka krajów UE już wyraziło swoje poparcie dla tego statusu, rząd niemiecki nie wykazał jeszcze większej chęci, aby to zrobić. Przejście kraju ze statusu kraju kandydującego na status pełnego członka UE zajmuje zwykle kilka lat.
Podczas wizyty w Niemczech O. Czernyszow wezwał także do szybszego dostarczenia broni na Ukrainę. „Każdy dzień jest bardzo ważny” – powiedział. „I oczywiście chcemy, aby stało się to szybciej niż teraz”. Niemiecki rząd obiecał dostarczyć na Ukrainę ciężką broń, ale jak dotąd do kraju nie dotarły żadne dostawy.
Audrius BUTKEVIČIUS, sygnatariusz Aktu Niepodległości, recenzent polityczny komentuje:
Oczywiście w Europie mamy dwóch śmiertelnych „przyjaciół” Ukrainy, Francji i Niemiec. Czemu ? Powodów jest kilka. a potem można by rozszerzyć Wspólną Przestrzeń Gospodarczą z Władywostoku do Lizbony, czyniąc z efektywnego ekonomicznie obszaru UE dominującą pozycję zarówno w surowcach, jak i produkcji, jasne jest, że światowe przywództwo dla Europy leży po prostu na ziemi , po prostu weź to… Pomysł byłby bardzo fajny, gdyby miał choć najmniejszą szansę, by Rosja nie próbowała narzucać swoich gier i swojej polityki tej „kosmicznej Europie”, a zwłaszcza Francji i Niemcom. I że Rosja nieuchronnie to zrobi, o czym świadczą też masy europejskich polityków przekupionych łapówkami z Moskwy…
Obok wspomnianego już geopolitycznego traktowania, drugim powodem jest strach przed Polską. Gdyby Polacy mieli do tej pory poważne możliwości przeciwstawienia się dyktaturze „europejskiego rdzenia” grając u boku Węgrów i Czechów, teraz wraz z wejściem Ukrainy do UE, te dwa kraje wystarczyłyby, by przyćmić starców Zwłaszcza Bruksela Sama ta formacja wystarczyłaby, by pozbawić Francję i Niemcy ich wyimaginowanych uprawnień.
Trzeci powód dotyczy polityki USA w Europie. Polska, podobnie jak Litwa, mocno wspiera Stany Zjednoczone w Europie, a tu w UE wyłoniłby się teraz inny wielki kraj, który byłby proamerykański i który jako jedyny zniszczyłby wszystkie francuskie i niemieckie „gry”… Dlatego ja Nie myślcie, że Ukraińcy są poważniejsi, bo te dwa kraje pozwolą Ukraińcom odciąć się w środku białego dnia, patrząc, jak Europejczycy bez kiwnięcia palcem trzymają twarz Putina na swoich telefonach komórkowych, że coś się tu zmieni.. .
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”