Prezydent Polski Andrzej Duda, który spotkał się w czwartek z prezydentem Gitanem Nausėdą, powiedział, że stanowiska obu krajów w sprawie wsparcia dla NATO są zbieżne. Według przywódców obu krajów NATO nie doznało „śmierci mózgowej”, o której wspomniał francuski przywódca Emmanuel Macron.
Wręcz przeciwnie, przywódcy krajów sąsiadujących jednomyślnie potwierdzają, że NATO przeżywa wielki okres historyczny.
„Bezwzględna większość przywódców (członków NATO – ELTA) prawdopodobnie ma zastrzeżenia co do poglądu, że NATO doznało „śmierci mózgowej”. Lubię mówić, że organizacja nie może znajdować się w stanie śmierci mózgowej, dopóki nie doświadczą jej poszczególni członkowie. Dlatego też możemy to naprawdę powiedzieć ramię w ramię z polskim prezydentem, że ani Polska, ani Litwa jako członkowie NATO nie umarły. Wręcz przeciwnie, promujemy bardzo konkretne i ambitne projekty mające na celu wzmocnienie naszej współpracy w przyszłości” – powiedziała G. Nausėda podczas konferencji prasowej, która odbyła się 21 grudnia. Czwartkowy wieczór w Prezydencji.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z sukcesu Polski, która ogłosiła rozmieszczenie tysiąca dodatkowych żołnierzy amerykańskich na terytorium Polski” – dodał litewski przywódca.
Z kolei G. Nausėda był oddelegowany przez Prezydenta RP. Według niego NATO jest nawet bardzo opłacalne.
„Nie widzę, żeby NATO miało problem ze swoją żywotnością. Powiedziałbym nawet, że w stosunkach Polski ze Stanami Zjednoczonymi obserwujemy współpracę wojskową, wzrost liczebności żołnierzy”. To pokazuje, że NATO jest organizacja bardzo prężna i konsekwentnie realizująca swoją politykę, nie widzę konkretnego problemu” – stwierdził A. Duda.
„Każdy polityk ma swoje ambicje. Jeśli więc ktoś nie realizuje swoich ambicji, to jego problem i na NATO trzeba patrzeć obiektywnie” – dodał polski prezydent, być może mając na myśli idee deklarowane przez prezydenta Francji.
„W NATO żyje się dużo, dużo lepiej niż w latach 80.… wszystko układa się znakomicie” – podsumował A. Duda.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”