V. Rupšys: Wykorzystanie polskiej armii do obrony Litwy jest przewidziane w planach NATO

Dowódca armii litewskiej gen. Valdemaras Rupšys twierdzi, że wykorzystanie polskiej armii do obrony Litwy jest przewidziane w planach NATO i dlatego nie jest to kwestia stosunków dwustronnych.

Opowiedział to dziennikarzom podczas swojej wizyty w Polsce, gdzie odbywają się ćwiczenia Dragon-2024, po tym, jak niedawno wybuchły dyskusje na temat tego, czy Polska ma prawo bronić Litwy w przypadku ataku.

„Nie znam żadnych ograniczeń prawnych. Operacyjne wykorzystanie polskiej armii jest przewidziane w planach NATO, to jest sprawa NATO. To nie jest nasz problem dwustronny (stosunki – BNS), ale NATO” – dodała armia. powiedział szef.

„O ile mi wiadomo, zadania Sił Zbrojnych RP również na naszym terytorium są jasno określone i nie widzę w tym żadnego problemu” – dodał.

Podkreślił, że Polska, podobnie jak inne kraje NATO, respektuje wszystkie artykuły umowy sojuszniczej, w tym także piąty.

„Nie ma wątpliwości, że w razie potrzeby będziemy razem wszędzie. (…) A dzięki wysłaniu (żołnierzy – BNS) oni na pewno tam będą” – powiedział V. Rupšys.

Nie ma wątpliwości, że jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy razem wszędzie. A wysyłając wojska, z pewnością to zrobią.

Celem ćwiczenia Dragon-2024 jest sprawdzenie zdolności sojuszników do realizacji zadań odstraszania i obrony, przeciwstawienia się agresji potencjalnego wroga na państwa NATO oraz prowadzenia działań bojowych łączących komponent lądowy, powietrzny i morski.

Ćwiczenie to jest jednym z elementów tegorocznego ćwiczenia NATO Steadfast Defender 2024.

Według armii litewskiej główną operacją tych ćwiczeń jest przesunięcie sił specjalnych NATO szybkiego reagowania w celu wsparcia członka Sojuszu w przypadku agresji oraz ocena potrzeb i wyzwań związanych z mobilnością wojskową podczas przekraczania granic państw. .

Po ćwiczeniach batalion niemieckiej Brygady Wysokiej Czujności, który w nich uczestniczył, od 7 marca będzie kontynuował szkolenie na terytorium Litwy.

W aktualnie odbywających się w Polsce ćwiczeniach bierze udział pluton kompanii rozpoznawczej brygady piechoty „Żelazny Wilk” armii litewskiej, wyposażony w pojazdy terenowe JLTV.

W sumie w ćwiczeniach bierze udział 20 000 osób. żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu wojskowego z dziesięciu krajów NATO.

Wspomniane ćwiczenia odbywają się na Litwie w ramach dyskusji na temat tego, czy Polska byłaby w stanie obronić Litwę w przypadku ataku ze względu na obowiązujące prawo.

Premier Ingrida Šimonytei powiedziała w zeszłym tygodniu, że obowiązujące w Polsce ograniczenia prawne „nie przewidują obowiązku” wysyłania żołnierzy za granicę nawet w czasie wojny, który miałby obowiązywać także w przypadku ataku na sąsiednią Litwę.

Później I. Šimonytė wyjaśniła, że ​​nie miała na myśli tego, że „Polacy nie będą nas bronić”, ale że mówiła o konkretnych ograniczeniach prawnych, które należy uzgodnić z Polską „na poziomie politycznym”. Premier powiedziała też, że nie potrafi sprecyzować, o jakich ograniczeniach mówi.

Doradca prezydenta Kęstutis Budrys powiedział we wtorek, że plan obrony korytarza suwalskiego został przygotowany już w 2022 roku, że terytorium Litwy będą bronić także polscy żołnierze, więc nie ma w tym żadnych ograniczeń prawnych.

G. Nausėda powiedział w poniedziałek, że wspólne ćwiczenia wojskowe Polski i Litwy mają na celu umożliwienie obu krajom współpracy.

Przebywający wówczas z wizytą na Litwie premier Polski Donald Tusk oświadczył, że solidarność obu państw jest bezdyskusyjna. Według niego, aby nie spekulować na ten temat, ministrowie spraw zagranicznych i obrony Polski i Litwy „niedługo ustalą wszystkie szczegóły, aby nie było problemów i niepewności w kwestiach komunikacyjnych”.

Artykuł Piąty NATO stanowi, że zbrojny atak jednego lub większej liczby krajów Sojuszu będzie uważany za atak ich wszystkich. Zgodnie z tym artykułem wszyscy członkowie Sojuszu muszą zgodzić się na działanie, aby pomóc atakowanemu sojusznikowi. Aby jednak działać, konieczna jest zgoda wszystkich państw NATO.

Jak dotąd przedmiot ten został aktywowany tylko raz – w 2001 r., po atakach terrorystycznych z 11 września w Stanach Zjednoczonych.


Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *