300 000 żołnierzy. Potężny. „To właściwy kierunek” (wideo)






Polska ma potencjał demograficzny.

Jacek Siewiera

© Zatrzymaj ramkę | https://x.com/Rozmowa_RMF/status/1823271976011440426?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1823271976011440426%7Ctwgr%5E14b2001743b2834b6147d 2 5cf 93b6366 b9bf9e18%7Ctwcon%5E






Dołącz do zespołu technology.lt!

Darmowy grafik, zarobki, wiele ciekawych zajęć. Nie jest wymagane żadne doświadczenie, wystarczy zapał.

Zainteresowany?
Wypełnij ten formularz!




Polska powinna mieć armię liczącą 300 tys. żołnierzy i jest to właściwy kierunek – stwierdził we wtorek szef BBN Jacek Sieviera.


RMF-FM Sievierę zapytano, czy celem Polski powinna być armia licząca 300 000 żołnierzy.


„Myślę, że to słuszny kierunek, choć w nadchodzących latach nie będzie łatwo go osiągnąć. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę rezerwę czynną, to rezerwy kadrowe, jakie armia może posiadać od tego roku. wśród obywateli, którzy odbyli zawodową służbę wojskową lub inną formę czynnej służby wojskowej, myślę, że do tego powinniśmy dążyć” – odpowiedział pan Sieviera.





Szef BBN oszacował także, że Polska ma potencjał demograficzny do 300 000 mieszkańców. wojsko „Jesteśmy średniej wielkości krajem środkowoeuropejskim, liczącym 38 mln mieszkańców, wliczając w to wszystkich ludzi zamieszkujących nasze terytorium” – podkreślił.


„Ta szansa demograficzna z pewnością istnieje, pozostaje jednak pytanie, w jakiej formie najlepiej ten cel zostanie osiągnięty” – zauważył.


Dodał, że planowanie obronne państwa uwzględnia dwa aspekty: po pierwsze, wsparcie sił zbrojnych, gotowość bojową i zdolność do realizacji zadań bojowych, a po drugie, funkcjonowanie państwa w sferze organizacyjnej, w tym gospodarczej i społecznej. Mówiąc o możliwościach finansowych Polski do utrzymania 300-tysięcznej armii, J. Sieviera podkreślił, że należy wybrać „właściwe narzędzia, aby stanowić przede wszystkim rezerwę”.






„Tak więc zdolność mobilizacyjna państwa polskiego i sił zbrojnych, a w tym zakresie rezerwa i rezerwa czynna, są aspektami istotnymi, bo wtedy żołnierz wykształcony, gotowy do służby, jednakowo wyposażony, kosztuje najmniej” „Otrzymuje korzyści i jakąś formę satysfakcji ze służenia państwu, poza sferą finansową” – powiedział Sieviera.


Zapytany o kwestię wyższych kosztów emerytur związanych z tak dużą armią, szef BBN podkreślił, że Polska powinna być w stanie je sfinansować.






O liczebności polskiej armii zdecydował także szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w połowie lipca. Podkreślił to J. Sieviera na podstawie danych zebranych przez NATO Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO. Według obliczeń sojuszniczych armia polska, licząca ponad 216 tys. żołnierzy, jest trzecią co do wielkości armią w NATO, po Stanach Zjednoczonych (1,3 mln żołnierzy) i Turcji (481 tys. żołnierzy). Dane NATO obejmowały okres od 2014 r. do połowy 2024 r., natomiast dane za lata 2023 i 2024 są przybliżone.




Jeśli chodzi o Europę, Francuzi mają siły podobne do Polski, która według NATO ma armię liczącą 205 700 ludzi. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy z 185,6 tys. żołnierzy, Włochy – 171,4 tys. i Wielka Brytania – 138,1 tys. wojskowa Hiszpania (117 400) i Grecja (110 800) również znalazły się w gronie krajów liczących ponad 100 000 żołnierzy. 32 kraje sprzymierzone z NATO dysponują łącznie 3 418 000 personelem wojskowym; poza Stanami Zjednoczonymi jest ich 2 miliony. 118 tysięcy osób.

Podziel się z przyjaciółmi

Autoryt. prawa: MTPC
MTPC

Zabrania się powielania informacji przygotowanych przez MTPC w narzędziach informacji publicznej oraz na stronach internetowych bez pisemnej zgody przedsiębiorstwa publicznego „Centrum Popularyzacji Nauki i Techniki”.

Uwagi

Brinley Hamptone

„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *