Sędzia Tomasz Szmydts. Zdjęcie z sieci społecznościowych.
Białoruś poinformowała w poniedziałek, że na jej terytorium osiedlił się sędzia Tomasz Szmydt.
„Musimy wiedzieć, że białoruskie służby współpracują z osobą, która miała bezpośredni dostęp do (byłego) Ministra Sprawiedliwości (…) i do kilku tajnych dokumentów, do których żaden wywiad nie powinien za wszelką cenę uzyskać” – powiedział dziennikarzom Tusk.
Szmydt był blisko związany z byłą prawicową rządzącą w Polsce partią Prawo i Sprawiedliwość (PiS), która pod koniec ubiegłego roku straciła władzę na rzecz obecnej koalicji prounijnej.
Po jego ucieczce na Białoruś warszawska prokuratura wszczęła przeciwko niemu śledztwo w sprawie możliwego szpiegostwa.
Polskie tajne służby ABW oświadczyły osobno, że badają „zakres informacji niejawnych, do których sędzia miał dostęp”.
Za szpiegostwo grozi kara co najmniej ośmiu lat więzienia.
„Związki Szmydta z Białorusinami trwają już od dłuższego czasu (nie tylko) w ostatnich miesiącach” – powiedział Tusk.
Sędzia i jego była żona wzięli udział w internetowej kampanii atakującej sędziów, którzy wypowiadali się przeciwko reformom polskiego wymiaru sprawiedliwości pod przewodnictwem PiS.
UE i Waszyngton stwierdziły, że reformy podważają niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Działania wrogich państw obcych
W oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek w języku rosyjskim i polskim Szmydt złożył skargę w związku z oskarżeniem go o „sfabrykowane” szpiegostwo.
Powiedział, że polski rząd „prowadzi kraj do wojny pod wpływem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii”.
Stosunki między Warszawą a Mińskiem od kilku lat są napięte ze względu na represje polityczne na Białorusi i konflikty o migracje. Spadły do najniższego poziomu w lutym 2022 r., kiedy prezydent Aleksander Łukaszenka poparł inwazję Rosji na Ukrainę.
Białoruska państwowa agencja informacyjna „Belta” poinformowała w poniedziałek, że T. Szmydt zwrócił się o azyl do A. Łukaszenki.
„To akt protestu przeciwko polityce Polski wobec Białorusi i Rosji” – stwierdził Belta, cytując T. Szmydta na konferencji prasowej na Białorusi.
D. Tusk ostrzegł we wtorek, że białoruskie i rosyjskie służby specjalne mogą zaatakować UE, w tym Polskę, przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na początku czerwca.
„Oznaki bardzo agresywnych działań – ze strony wrogich nam w Europie służb zagranicznych – są z każdym dniem coraz silniejsze i będą się nasilać w związku z wyborami do Parlamentu Europejskiego” – powiedział centrowy przywódca. „Musimy to zrozumieć”.
„Nie powinniśmy mieć złudzeń co do celu, jaki postawiły sobie Moskwa i Mińsk na najbliższe miesiące” – powiedział Tusk po spotkaniu z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen w Katowicach na południu kraju .
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”