„Federacja Rosyjska niestety ma zdolność do prowadzenia operacji wojskowych poza Ukrainą”.
Śledź nas na facebooku
Wszystkie najświeższe informacje i wiele więcej!
W rozmowie z „Glavredem” ekspert wojskowy Dmitrij Snegiriow wyjaśnił, w jakim celu „wagnerowcy” pojawili się na Białorusi, czy Putin rozważa scenariusz ataku na NATO, czy też przygotowywany jest atak na korytarz suwalski.
Jak, ogólnie rzecz biorąc, można dziś ocenić gotowość armii białoruskiej? Pojawiła się informacja, że „Wagnery” utworzyli kilka brygad – jak myślisz, w jakim celu to jest przygotowywane?
Przede wszystkim za operację w korytarzu Suwałk. Rosjanie starają się ten scenariusz zrealizować lub pokazać jego możliwość. Nawiasem mówiąc, demonstracja transferu różnych ładunków jest wycelowana nie tyle w Ukrainę, ile w kraje NATO. To nie przypadek, że wcześniej Federacja Rosyjska przetestowała swój system walki radioelektronicznej oraz „zainstalowała” łączność komórkową i Internet na znacznej części terytorium Polski i krajów bałtyckich. W efekcie doszło do przerzutu wojsk „wagnerowskich” na terytorium Białorusi i realizacji wspólnych ćwiczeń rozgrywa się na tle presji dyplomatycznej i wojskowej w sprawie możliwości przeprowadzenia operacji w korytarzu suwalskim. To korytarz lądowy, który zdaniem Rosjan powinien połączyć Republikę Białorusi z rosyjską enklawą w obwodzie kaliningradzkim. Przygotowują się do tego.
Czy Putin naprawdę rozważa atak na NATO?
Do poszczególnych krajów NATO – krajów bałtyckich. To nie przypadek, że kraje NATO otrzymują lustrzaną odpowiedź w postaci ćwiczeń na dużą skalę, niespotykanych od zakończenia zimnej wojny. Nie zabrakło także wielu ćwiczeń. Oznacza to, że Europa poważnie podchodzi do rosyjskiego zagrożenia. Federacja Rosyjska niestety ma potencjał do prowadzenia operacji wojskowych poza Ukrainą. Oh przeniesienie rakiet Iskander zarówno do Obwodu Kaliningradzkiego, jak i na terytorium Białorusi wyraźnie pokazuje, że Rosjanie będą starali się zrealizować ten scenariusz.
A kiedy Rosja będzie mogła zrobić pierwsze kroki w tym kierunku i rozpocząć ofensywę w korytarzu suwalskim?
Rosja już to robi. Testował elektroniczne systemy walki w Europie. To są pierwsze kroki. Korytarz Suwalski jest miejscem dość wrażliwym. W 2015 roku Polska ogłosiła, że jest piętą achillesową bloku NATO. Są tam dwie autostrady, co oznacza, że przepustowość jest dość ograniczona. Jeśli chodzi o koleje, w Polsce są one europejskie, a w krajach bałtyckich nadal sowieckie. Oznacza to, że NATO stara się rozwiązać szereg kwestii (głównie logistycznych) dotyczących ewentualnego przemieszczenia wojsk NATO.
A Rosja już stawia pierwsze kroki: zarówno testuje systemy walki radioelektronicznej, jak i przenosi grupę „Wagnera” na terytorium Białorusi. Najprawdopodobniej przygotowany zostanie tzw scenariusz hybrydowy. To samo wydarzyło się na Wschodzie w 2014 roku, kiedy zastępcze siły zamiast regularnych wkroczyły na terytorium Ukrainy. Prawdopodobnie stanie się to samo, będzie tu zaangażowana grupa „Wagner”.
uwagi
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”