W Polsce rozpoczyna się trzydniowe przekazanie władzy D. Tuskowi

Donald Tusk, przyszły premier Polski. Zdjęcie: Attila Husejnow (SOPA/Scanpix).

W tym tygodniu osiem lat prawicowych rządów w Polsce ma zastąpić blok centrowy pod przewodnictwem Donalda Tuska. Lokalne media publikują już nazwiska niektórych ministrów przyszłego nowego rządu.

W poniedziałek obecny premier Mateusz Morawiecki zwróci się do polskiego parlamentu i poprosi o zaufanie do utworzonego przez siebie „rządu zombie”. Tak nazywają ten rząd zagraniczne media, bo nie ma wątpliwości, że Morawiecki straci głosy i zakończy sześcioletnią kadencję premiera. Nie ma szans na zdobycie głosów dla swojego rządu, gdyż Prawo i Sprawiedliwość (PiS) straciło większość w październikowych wyborach parlamentarnych.

Po nieudanym głosowaniu w sprawie rządu Morawieckiego Parlament wybierze Tuska na nowego premiera kraju. We wtorek ma zwrócić się do legislatorów i natychmiast udzielić wotum zaufania dla utworzonego przez siebie rządu. Oczekuje się, że wygra to głosowanie, ponieważ cieszy się poparciem większości z 460 członków polskiego Sejmu.

Część ministrów, którzy pracowali w jego poprzednim rządzie, powróci do rządu Tuska. Przykładowo, na czele MSZ stanie Radosław Sikorski – jak podają lokalne media, ale nowych nazwisk nie zabraknie. Na czele nowego Ministerstwa Przemysłu utworzonego na Śląsku stanie Marzena Czarnecka. R. Sikorski, będąc szefem polskiego MSZ, nie ominął napiętych momentów w swoich stosunkach z Litwą.

W 2014 roku z prywatnych rozmów R. Sikorskiego z ówczesnym szefem „PKN Orlen” wynikało, że rozważana jest możliwość sprzedaży Zakładów Przetwórczych Możejki Rosniefti – po to, by, jak powiedział minister czasu, „nauczyć Litwini lekcja”. ”. VŽ napisał więcej tutaj.

Opublikowano także nazwiska niektórych innych ministrów przyszłego rządu D. Tuska. Na razie nie wydaje się, aby Tusk zdecydował się na pełny skład swojego nowego rządu. Przyszły Premier odbył szereg spotkań z potencjalnymi kandydatami na ministrów. Ostateczną decyzję D. Tusk będzie jednak musiał szybko podjąć.

Codzienna transmisja na żywo obrad Sejmu RP stała się internetowym hitem, przyciągając na każdą sesję setki tysięcy widzów. Niektóre z nich sięgają miliona.

Najnowszy serial, który trzeba zobaczyć, wkrótce trafi na duży ekran. Zapotrzebowanie na najważniejsze sesje Sejmu w tym tygodniu jest tak duże, że Kinoteka, jedno z czołowych warszawskich kin, wyświetli całą sesję, oferując debaty polityczne z popcornem – pisze BBC.

„Nazywają to Sejmflix” – podaje BBC, nawiązując do popularnej platformy streamingowej Netflix.

Oczekuje się, że w środę prezydent Andrzej Duda złoży zaprzysiężenie Tuska i jego nowego gabinetu.

Choć początkowo wątpliwe jest, czy D. Tusk będzie mógł wziąć udział w rozpoczynającym się w czwartek jakże ważnym posiedzeniu Rady Liderów Europy, prawdopodobne jest, że zgodnie z planem D. Tusk powróci w czwartek do Brukseli jako premier swojej kadencji kraj. . D. Tusk jest byłym przewodniczącym Europejskiej Rady Prezesów (EWG). W polskich mediach nie brakowało informacji, że A. Duda może jeszcze bardziej opóźnić proces przekazania władzy, tak aby D. Tusk nie mógł kandydować do ERZ.

Podczas tego UE przywódcy UE omówią nie tylko zwiększenie budżetu UE, ale także dodatkowe środki umożliwiające Ukrainie przystąpienie do UE.

Zajęło to chwilę

Chcąc jak najdłużej utrzymać swoich politycznych sojuszników na czele kraju, polski prezydent zwlekał z przekazaniem władzy o kilka tygodni, powierzając najpierw PiS utworzenie rządu.

Wielu Polaków czeka na zmianę rządu. Październikowe wybory przyniosły rekordową frekwencję, ponieważ Polacy starali się zastąpić rząd, który porzucił wartości demokratyczne.

Prawicowy rząd sprawujący władzę przez osiem lat poważnie ograniczał prawa reprodukcyjne kobiet i był otwarcie przeciwny LGBTIQ.

Zmiana rządu przyniesie także istotne zmiany zarówno dla walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy, jak i dla Unii Europejskiej.

D. Tusk powinien poprawić stosunki Warszawy z Brukselą. Obejmie stery piątego pod względem liczby ludności kraju UE w czasie, gdy w Europie rosną nastroje eurosceptyczne.

Warszawa stała się jednym z największych zwolenników Kijowa, kiedy w lutym Moskwa wysłała wojska na Ukrainę. Jednak ich stosunki ostatnio uległy pogorszeniu ze względu na – zdaniem Polaków – konkurencję ze strony ukraińskich rolników i kierowców ciężarówek.

Wśród wielu problemów, z którymi boryka się Tusk, jest blokada narzucona przez polskich kierowców ciężarówek na granicy z Ukrainą.

Trwające protesty polskich przewoźników spowolniły także dostawy sprzętu wojskowego wysyłanego do Kijowa przez organizacje charytatywne. Według D. Tuska ustępujący rząd polskiego premiera M. Morawieckiego nie podejmuje konkretnych działań, aby rozwiązać ten problem.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko pojawią się one w „Verslo žinia”, „Sodra”, „Registrų centura” itp. w źródłach.