Najwyższy europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w czwartek, że Polska naruszyła prawa człowieka Lecha Wałęsy w sprawie oskarżającej wybitnego przywódcę demokracji o bycie byłym agentem komunistycznym i współpracę ze służbami bezpieczeństwa.
L. Wałęsa, lat 80, zawsze zdecydowanie zaprzeczał oskarżeniom 20-letniego byłego towarzysza, że pod pseudonimem „Bolek” szpiegował kolegów z komunistycznego rządu.
Wygrał sprawę o zniesławienie przed polskim Sądem Apelacyjnym, ale Sąd Najwyższy uchylił później wyrok na mocy nowych przepisów.
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) jednomyślnie orzekł, że Polska naruszyła prawo L. Wałęsy do rzetelnego procesu sądowego i nienaruszalność jego życia prywatnego.
Sąd stwierdził, że organem rozpatrującym apelację od pierwotnego wyroku nie był „niezależny i bezstronny sąd ustanowiony na mocy ustawy”, dodając, że istnieją przesłanki wskazujące na to, że polskie władze nadużyły procedur w celu „poparcia (…) (swoich) poglądów politycznych „. i motywacje.
Sąd nakazał także Polsce zapłatę L. Wałęsie 30 000 euro odszkodowania.
Europejski Trybunał Praw Człowieka jest częścią paneuropejskiego organu zajmującego się prawami człowieka, Rady Europy. Jest to sąd ostatniej instancji, którego orzeczenia mają charakter wiążący, a nie doradczy, choć w ostatnich latach pojawiły się problemy z niestosowaniem się do jego orzeczeń przez państwa, w tym Polska i Turcja.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”