Litwini wydali w pierwszym kwartale tego roku w polskich sklepach 300 mln. zł (ok. 70 mln euro), w drugim kwartale rodacy zostawili tam już 430 mln. zł (97 mln euro).
Swoją drogą ciekawe jest też to, że według danych za drugi kwartał Polskę odwiedziło 1,54 mln osób. Litewski.
Prawdą jest, że kwoty pozostawione przez Litwinów są dalekie od wydatków niemieckich: w miesiącach od kwietnia do czerwca wydali 4,7 miliarda. zł (1,04 mld euro).
Prawdą jest, że – jak podkreśla Petras Čepkauskas, szef działu spożywczego firmy monitorującej ceny Pricer.lt – Litwa wyprzedza Niemcy pod względem średniej wielkości koszyka – Niemiec wydawał średnio 234 złote (52 euro). . ) w Polsce, a litewski – 279 złotych (62 euro).
Prezes Čepkauskas przewidywał m.in., że kwoty wydawane przez Litwinów w Polsce w trzecim kwartale mogą być jeszcze wyższe.
„Trzeci trymestr będzie mocny, bo dużo ludzi w Polsce jeździło na wycieczki, do kurortów. Moja bańka społeczna była szczególnie polska: ludzie spędzali czas albo w górach, albo nad morzem” – powiedział P. Čepkauskas.
Według niego koszyk rodaka, który często robi zakupy w sąsiednim kraju, składa się z nabiału, mięsa i alkoholu.
„Kupuje się też leki, bo u nas ceny są różne i podwójne. Oczywiście nazwy niektórych nie odpowiadają litewskim, bo na różnych rynkach ta sama marka może używać innej nazwy handlowej. Kupuje się też produkty dla dzieci – pieluchy, mleko modyfikowane” – powiedział P. Čepkauskas.
Litwini przed 1 września kupują także artykuły budowlane, chemię gospodarczą i przybory szkolne.
„Przed wyborami wciąż mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której wzrosła różnica między cenami paliw, do czego przyczynił się także spadek kursu złotego. Jeśli latem paliwo było o 8-10 centów tańsze niż na Litwie, teraz już 30 centów” – powiedział rozmówca.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”