Decyzja Alvory o odmowie podpisania umowy na składowanie dla elektrowni jądrowej Ignalina jest zaskarżana do sądu

fot. Władimir Iwanow (V).

Spółka zajmująca się budową elektrowni jądrowej Alvora złoży odwołanie do sądu od decyzji Komisji Kontroli Transakcji Rządu i jego Przedsiębiorstw Strategicznych, na podstawie której spółka nie została upoważniona do zawarcia umowy na budowę elektrowni jądrowej w Ignalinie ( EJ) obiekt do powierzchniowego składowania odpadów promieniotwórczych.

Ogłoszono, że sierpniowa komisja nie zatwierdziła porozumienia pomiędzy elektrownią jądrową Ignalina a Alvorą, które w 2022 roku w październiku wygrał po raz czwarty ogłaszając około 100 milionów. Oferta o wartości EUR.

Oceniając wszystkie okoliczności, postanowiliśmy złożyć skargę do Okręgowego Sądu Administracyjnego w Wilnie na decyzję uniemożliwiającą Alvora świadczenie usług budowlanych na terenie elektrowni atomowej Ignalina – poinformował w komentarzu dla BNS Martynas Pargaliauskas, dyrektor spółki.

Według niego sąd unieważni decyzje komisji i rządu podjęte w sierpniu i wrześniu.

Pan Pargaliauskas twierdzi, że firma wygrała w konkursie 9,2 miliona dolarów. Cena jest niższa niż cena innej uczestniczącej firmy, zaufania Panevis statisbos.

Poinformowano, że 24 sierpnia Komisja Koordynacyjna ds. Ochrony Obiektów Ważnych dla Bezpieczeństwa Narodowego nie wyraża zgody na zawarcie transakcji pomiędzy elektrownią jądrową Ignalina a Alvorą, lecz opiera swoją decyzję na okolicznościach prawnych i ustaleniach faktycznych nieistniejących zgodność transakcji z interesem bezpieczeństwa narodowego, na podstawie wniosków organów, które przeprowadziły kontrolę transakcji.

Wnioski komisji rządowej zostały zatwierdzone 13 września.

W poniedziałek poinformowano, że elektrownia jądrowa Ignalina zwróci się do komisji w sprawie planowanego podpisania umowy z trustem budowlanym Panevis.

Obecnie organy ścigania badają, czy wybrana od kilku lat Alvora na wykonawcę głównego litewsko-polskiego gazociągu (GIPL) wykorzystała w projekcie rosyjskie części. Uważa się, że Mon założył kilka europejskich firm i dzięki wydanym im certyfikatom jakości udało im się ukryć części wyprodukowane przez rosyjską firmę ChelPipe mons i prawdopodobnie sprzedane wcześniej Alvora. Firma odpiera zarzuty.

Zdaniem pana Pargaliauskasa w ostatnich latach na temat Alvor krążyło wiele niedokładnych i wprowadzających w błąd informacji.

Początkowo nie zareagowaliśmy, ponieważ nie było takiej informacji. Jednak dzisiaj widzimy, że dopóki milczeliśmy, istniało mnóstwo miejsca na błędne interpretacje. Uważamy jednak, że nie jest za późno na kłótnie, powiedział BNS.

Nie ma możliwości znalezienia wykonawcy naziemnego składowiska odpadów promieniotwórczych w elektrowni Debeikianios. Przetarg unieważniono raz na cztery lata. Musimy odkupić usługę ze względu na zmianę stanu, a później z powodu zawyżonych cen oferentów.

Składowisko będzie składać się z trzech modułów z betonu komórkowego, które pomieszczą do 100 000 metrów sześciennych. m odpady radioaktywne. Odpady będą składowane do czasu zamknięcia elektrowni jądrowej Ignalina w 2038 roku, po czym składowisko będzie chronione i monitorowane przez co najmniej 100 lat.

Użytkowanie gruntów zostanie ograniczone na kolejne 200 lat. Warsztaty odbędą się w Stabatiks aiktelje w gminie Visaginas.

Przetarg na składowisko jest ważnym punktem bezpieczeństwa narodowego, finansowany jest z programu Unii Europejskiej.


Zabrania się powielania informacji agencji informacyjnej BNS w mediach publicznych oraz na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS”.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my powiadomimy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko pojawią się one w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.