Szeroko nagłośniona w tym tygodniu rezygnacja dwóch polskich generałów nie zaszkodziła bezpieczeństwu kraju, powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Informacja o odejściu na emeryturę Szefa Sztabu Sił Zbrojnych gen. Raimunda Andrzejczaka i Szefa Operacji Wojskowych gen. Tomasza Piotrowskiego wywołała szeroki odzew tuż przed niedzielnymi wyborami powszechnymi.
Do zdarzenia doszło również w obliczu wzmożonych napięć geopolitycznych w Europie Środkowej i Wschodniej w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę, co podsyciło spekulacje na temat rozłamu między polskim rządem a siłami zbrojnymi.
Jednak w rozmowie z portalem Interii Morawiecki stwierdził, że dymisja nie stanowi większego ciosu dla bezpieczeństwa Polski.
„Te obawy są z pewnością przesadzone” – stwierdził. „Nie musimy naciskać przycisku paniki”.
„Bezpieczeństwo jest ściśle powiązane ze wzrostem wydatków wojskowych, odbudową jednostek wojskowych, dużymi zakupami broni i sprzętu wojskowego, rekrutacją nowych żołnierzy, a nie liczbą generałów czy faktem, że dwóch z nich odejdzie lub pozostanie” – dodał. dodał pan Morawiecki.
Stwierdził, że jego zdaniem nie ma większych napięć pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a siłami zbrojnymi, dodając, że decyzja obu generałów nie będzie miała wpływu na operacje wojskowe i bezpieczeństwo państwa.
Morawiecki powiedział także, że bezpieczeństwo kraju jest przede wszystkim powiązane z „silną armią, która zwiększa swoje zdolności bojowe, tą, którą tworzymy i tą, którą dziś doceniają sojusznicy NATO”.
Prezydent RP Andrzej Duda przyjął w tym tygodniu wnioski o dymisję generałów R. Andrzejczaka i T. Piotrowskiego i mianował na ich miejsce gen. Wiesława Kukula i gen. Macieja Klisza.
Polskie media informowały o narastaniu napięcia pomiędzy R. Andrzejczakiem i T. Piotrowskim a ministrem obrony narodowej Mariuszem Blaščakiem. Emerytowani dowódcy nie wnieśli komentarza.
Lider opozycji Donald Tusk powiedział, że ma informacje, że kolejnych dziesięciu generałów rozważa rezygnację z funkcji. Dowódcy wojskowi zaprzeczyli tym roszczeniom.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”