Premiera – w Pałacu Lordów
29 i 30 września Litewski Narodowy Teatr Opery i Baletu, Muzeum Narodowe, Pałac Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz Litewska Akademia Muzyki i Teatru prezentują operę odtworzoną przy użyciu „sztucznej inteligencji”. „Andromeda” to jeden z trzech dolnych zamków Wilna powstałych w XVII wieku. pokazywanych oper (pozostałe dwie to „Porwanie Eleny” i „Avviltoji Kirkė”).
Aby odzyskać utraconą historię, międzynarodowy zespół twórców wykorzystał narzędzie sztucznej inteligencji (model DI Martina Malandro) i odtworzył operę wystawiona w 1644 roku w oparciu o zachowane dzieła Marco Scacchiego i jemu współczesnych. 6 marca Na Zamku Dolnym w Wilnie.
Powstał międzynarodowy zespół artystów
Muzykę odtworzył litewski kompozytor Mantautas Krukauskas przy użyciu sztucznej inteligencji, a pod redakcją łotewskiego badacza muzyki dawnej i kompozytora Mārisa Kupčsa. „O ile nam wiadomo, będzie to pierwsza na świecie opera na żywo, w której cały materiał muzyczny (partytura) został stworzony przy użyciu nowoczesnych narzędzi sieci neuronowych” – wyjaśnia kompozytor Mantautas Krukauskas. „Daliśmy jednak wykonawcom swobodę improwizacji, podkreślenia pewnych motywów, dzięki czemu brzmienie nabrało nowoczesności”.
Po prawie czterech wiekach wskrzeszoną „Andromedę” prezentują performerzy Monta Martinsone, Nora Petročenko, Justina Kaminskaitė, Shlomit Yeshayahu, Jonas Sakalauskas, Justina Kaminskaitė i Ignas Ščesnulevičius, a także goście z Łotwy – Rūdis Cebulis i Krišs Pozemkovskis. W programie tym występuje zespół muzyki barokowej Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu „Cappella Concertante Vilnense” pod dyrekcją Mārisa Kupčsa.
Dyrektorem koncertu jest Žilvinas Vingelis, założyciel Teatru Kosmos, który bada powiązania nowoczesnych technologii ze sztukami performatywnymi. Rimas Sakalauskas stworzył projekcje wideo na podstawie malarstwa wczesnobarokowego, wykorzystując także narzędzie sztucznej inteligencji. Kostiumy do opery – artystka Viktorija Ramanauskaitė, projektant oświetlenia – Simas Sirutavičius.
Tradycje litewskiego władcy Władysława Wazy są kontynuowane
Muzeum Pałac Władców kontynuuje tradycję corocznego otwarcia sezonu jesiennych wydarzeń kulturalnych, upamiętniając fakty z historii muzyki operowej na Litwie. Ze źródeł historycznych wiadomo, że 4 września 1636 r. w Pałacu Panów wystawiono pierwszą operę na Litwie – „Porwanie Eleny” pod dyrekcją polskiego króla i wielkiego księcia litewskiego Władysława Wazy. Twórcami tej barokowej opery są także znani lub przypuszczani ci sami artyści włoscy – dyrygent i kompozytor władcy Marco Scacchi oraz poeta Virgilio Puccitelli, natomiast scenografią i architekturą maszyn zajął się Agostino Locci.
„Opera, która brzmiała prawie czterysta lat temu i fenomen muzyczny, który pojawił się tutaj, w pałacu Wielkich Książąt Litewskich, to coś, z czego słusznie możemy być dumni i o czym nie zapominajmy. Przecież Wilno było jednym z nielicznych miast europejskich, w których pierwsza włoska opera została wystawiona poza granicami Włoch, wystawiono ją tutaj znacznie wcześniej niż w Paryżu, Londynie czy Neapolu” – wyjaśnia dyrektor Muzeum Palais des Seigneurs, dr. Vydas Dolinskas.
Pod opieką wielkiego księcia litewskiego i króla polskiego Władysława Wazy mistrzowie wileńskich warsztatów rzemieślniczych – stolarze, stolarze itp. – brał udział w przygotowaniu przedstawień tamtych czasów. Według współczesnych pierwsza opera, trwająca pięć godzin, odniosła ogromny sukces i była pod wrażeniem publiczności.
Andromeda została przywrócona 29 i 30 września. będzie znacznie krótszy i potrwa dwie godziny z przerwą, gdyż zdaniem kompozytora Mantautasa Krukauskasa utrzymanie uwagi publiczności przez pięć godzin byłoby dziś równoznaczne z sensacją.
Projekt jest częścią programu obchodów 700-lecia Wilna. Inicjatorem obchodów jest Urząd Miasta Wilna, kuratorem programu jest Wileńska Agencja Turystyki i Rozwoju Biznesu „Go Vilnius”. Realizację programu finansuje Urząd Miasta Wilna i Kancelaria Rządu Republiki Litewskiej.
„Certyfikowany fan sieci. Przedsiębiorca. Entuzjasta muzyki. Introwertyk. Student. Zły pisarz.”