Polski MAE: stosunki z Ukrainą nie są najlepsze; Na sytuację zareagował także W. Żeleński

Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych RP. Fot. Jakub Koflukas (IMAGO/Scanpix).

W ostatnim czasie stosunki między Waruwą a Kijowem nie układają się najlepiej ze względu na żądania przedstawicieli władz ukraińskich, a ponadto w wielu kwestiach strony nie mogą dojść do porozumienia – powiedział wiceminister spraw zagranicznych RP Paweł Jabłoński.

Jak poinformowało polskie radio RMF FM, komentując zbliżające się spotkanie z przedstawicielem ambasady Ukrainy, wiceminister podkreślił, że dialog będzie konkretny i otwarty.

Przekażemy Państwu naszą ocenę naszych obecnych relacji, które niestety w ostatnim czasie nie układają się najlepiej ze względu na żądania niektórych przedstawicieli władz ukraińskich. Nikt tego nie ukrywa – mówi P. Jablonskis.

Oczekuje się, że Ukraina i Polska odwołają swoich ambasadorów we wtorek, po tym jak doradca polskiego prezydenta ds. polityki zagranicznej powiedział, że Kijów powinien bardziej docenić wsparcie Varuvy w wojnie z Rosją.

Marcin Przydacz zapytany podczas wywiadu, czy wprowadzony przez Waruvę zakaz importu ukraińskich produktów zaszkodził stosunkom, powiedział, że Kijów powinien zacząć oceniać rolę Polski (w pomocy) dla Ukrainy w ostatnich miesiącach i latach.

w odpowiedzi na to Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy (MSZ) wezwało ambasadora RP. Olehs Nikolenka, przedstawiciel ukraińskiego MSZ, powiedział, że w związku z wypowiedzią doradcy, zaproszony ambasador został w trakcie spotkania poinformowany, że wypowiedzi o rzekomym braku poparcia Ukrainy dla Polski są nieprawdziwe i niedopuszczalne.

Z kolei Polska wezwie ambasadora Ukrainy do Waruwy, ustosunkowując się, według swojego MSZ, do słów przedstawiciela ukraińskich władz, nie precyzując jednak, jakie konkretnie.

Podczas spotkania z ukraińskim dyplomatą polski wiceminister spraw zagranicznych P. Jabłoński powiedział także, że pewne emocje zostały przekazane przedstawicielom Ukrainy, ale Polska pozostała pobłażliwa, bo Ukraina została zaatakowana. Dlatego jego zdaniem Ukraińcy nie powinni też atakować swojego konfederata.

Kierujemy się polityką interesu narodowego. Wspieramy Ukrainę tak długo, jak leży to w interesie narodowym Polski. Tak było i tak będzie zawsze – powiedział wiceminister.

odpowiedział W. Żeleński

Na sytuację zareagował również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) zapewnia, że ​​ponad wszystko stoją wolne narody Ukrainy i Polski, a także wartości europejskie i zwycięstwo nad wspólną Rosją.

Zauważył, że teraz widzimy sygnał z kierownicy, że polityka czasami stara się być ważniejsza niż jedność, a emocje są ważniejsze niż podstawowe interesy narodu.

Nie pozwolimy, aby jakikolwiek moment polityczny popsuł stosunki między narodami Ukrainy i Polski, a emocje naprawdę trzeba uspokoić – mówi W. Zełenskis.

Wypowiedź doradcy polskiego prezydenta, że ​​ukraińscy urzędnicy nie są wdzięczni za znaczące wsparcie, jakie otrzymali po rosyjskiej inwazji, nie jest pierwszym tego typu komentarzem aliantów.

Na szczycie NATO, który odbył się w Wilnie w lipcu, po oskarżeniu W. Zełenskiego o decyzję szefa NATO o nieokreślaniu daty przystąpienia Ukrainy, sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace powiedział, że Ukraina musi okazać wdzięczność swoich sojuszników, jeśli ma utrzymać długoterminowe poparcie społeczne i polityczne.

Amerykański doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, odpowiadając na pytanie ukraińskiego uczestnika publicznego forum NATO, czy Joe Biden utrzymuje członkostwo Ukrainy w NATO, ponieważ boi się, że Rosja przegra, boi się, że Ukraina wygra, powiedział, że naród amerykański zasługuje na obojętność.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.