Już w najbliższą sobotę w litewskiej telewizji Ryt wystartują lifestylowe programy „Rozmowy nad morzem”. Trzeci sezon Holiday Rhythm. Powitanie Słonecznej Nidy, prowadzącej program, aktorki, założycielki kobiecej filozofii „Measuring the Sea”, obiecuje, że również tego lata nie zabraknie intrygujących i otwartych rozmów o życiu, pracy i wypoczynku z osobistościami ze świata rozrywki, mody i biznesu – czytamy w komunikacie prasowym.
W pierwszym spektaklu trzeciego sezonu czeka także niezwykły gość – pisarz, dziennikarz, prezenter i DJ na jedną noc, Andrius Tapinas. Mężczyzna mówi, że przez długi czas na wakacje wybierał zagraniczne kurorty, sceptycznie patrząc na litewskie wybrzeże, ale spontanicznie kupione mieszkanie w Nidzie okazało się jedną z najlepszych decyzji, jakie podjął.
„Całe życie byłem osobą, która zdecydowanie stoi po stronie krytyków litewskiego wybrzeża: zła pogoda, drogo, nie ma co robić. Okazało się jednak, że moja druga połówka i ja zaczęliśmy rozmawiać i podjąłem najszybszą decyzję w moim życiu – kupiłem tu mieszkanie. Nie mam absolutnego odpoczynku. Muszę jeszcze nad czymś popracować, przyjeżdżam tu z pracą twórczą, planuję skończyć pisanie książki w wakacje” – powiedział rozmówca programu.
To prawda, tego lata Andriaus ma w Nidzie jeszcze jedną fajną rzecz do zrobienia – to już trzeci rok z rzędu, kiedy za konsoletą DJ-a stoi sam dziennikarz. Mężczyzna o zwykle poważnej twarzy, nie szukający słowa w kieszeni, na jedną noc całkowicie zmienia swój wizerunek, przyozdabia się cekinami i pozwala sobie na relaks, w tym roku 5 sierpnia. zaprasza na bezpłatną dyskotekę lat 80-tych i 90-tych, która odbędzie się w „Gruvėsiai.Nida”.
„Nie jestem DJ-em, wiem, jak nacisnąć dwa przyciski na konsoli, ale chcę i udaję, że jestem. To letnia rozrywka, która narodziła się, gdy poproszono mnie o zagranie w barze. A ponieważ lubię starą muzykę, trudno jest znaleźć klub, który gra starą włoską muzykę, Boney M lub Modern Talking. Tak narodził się pomysł, aby zrobić z tego letnią imprezę. wspaniała tradycja. Bardzo się cieszę, z punktu widzenia DJ-a, że na parkiet przychodzą młodzi ludzie i osoby powyżej 65 roku życia, jest miejsce dla każdego. To impreza, na której naprawdę można się pośmiać” – powiedział A. Tapinas.
To jednak tylko letnia rozrywka mężczyzny, gdyż Andrius wykorzystuje wakacje na litewskim wybrzeżu do napisania swojej piątej książki. Nawiasem mówiąc, pierwsze początki pisania książek narodziły się u dziennikarza jeszcze w czasie nauki w szkole. Następnie Andrius przetłumaczył fragmenty „Władcy Pierścieni” na język litewski, co nie tylko stało się podstawą pisania, ale miało ogromny wpływ na kształtowanie się osobowości.
„Teraz piszę trzecią część mojej trylogii i jestem w tym momencie, więc nie wiem, co czeka moich bohaterów, co stanie się z nimi dalej”. Całkowicie zgadzam się z wielkimi pisarzami, że to dużo bólu, bardzo mała część euforii i jeszcze większa część niepokoju, ponieważ ze wszystkich rzeczy, które robię, gdy coś idzie nie tak, najbardziej denerwuję się, kiedy piszę książki. Wciąż zastanawiam się, skąd ten szesnastoletni chłopak miał w sobie tyle uporu i uporu. Byłem normalnym nastolatkiem, który miał dużo zajęć: szkoła, sport, imprezy, nie byłem uczniem, który się zamyka i widzi tylko książki. Ale „Władca Pierścieni” był naprawdę książką, która zmieniła moje życie i bardzo wyraźnie pokazała mi, co można osiągnąć, jeśli jest się wystarczająco upartym” – powiedział pisarz.
Wiele osób zastanawia się, co próbuje osiągnąć znany dziennikarz, który otrzymał poparcie społeczne, jakoś zaprowadzić porządek w litewskim rządzie, ale Andrius przyznaje, że ma już dość takich przemówień i odpowiada na nie przez pryzmat humoru, marząc o tym, że wolałby wziąć udział w Eurowizji niż robić karierę polityka.
„Czy nie powinienem teraz chcieć zająć się polityką, zmniejszyć swoje dochody o trzy, nie móc robić tego, co kiedyś i tracić przestrzeń osobistą?” Jeśli nie jesteś absolutnym narcyzem, pozycja głowy państwa to nędza, poświęcenie i wysysające życie. Dalia Grybauskaitė naprawdę oddała dziesięć lat swojego życia, których nikt jej nie zwróci. Dlaczego jednak nie pyta się mnie, czy wezmę udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu lub czy nie będę reprezentować Litwy na Eurowizji? Jest tyle logiki w pytaniach typu pytanie, czy wezmę udział w wyborach, ale na pewno zdecydowanie wolałbym wziąć udział w Eurowizji, bo mimo tego, że nie mam głosu ani słuchu, bardzo lubię śpiewać – żartował bohater programu.
Co robi Andrius Tapinas po zamianie klawiatury komputera na konsolę DJ-a, jak dziennikarzowi politycznemu udaje się pisać książki, zobaczymy go kiedyś na dużej scenie Eurowizji i co warto zobaczyć w Nerii latem – to wszystko i jeszcze więcej już w najbliższą sobotę o 8.30. w litewskiej telewizji Ryto.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.