Polska otrzymała w środę pierwszą dostawę zaawansowanych amerykańskich czołgów Abrams, powiedział minister obrony, ponieważ kraj ten wzmacnia swoje zdolności wojskowe w obliczu wojny Rosji z Ukrainą.
Warszawa zamówiła ze Stanów Zjednoczonych łącznie 366 czołgów Abrams, a pierwsza partia składa się z 14 czołgów, które trafiły do portu w Szczecinie.
„Pierwsze czołgi są już na terenie Polski, to ważny dzień dla polskiej armii” – powiedział dziennikarzom minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
„W tym roku będziemy mieli więcej czołgów, a one utworzą batalion czołgów Abrams” – powiedział Błaszczak, nazywając Abramsy najlepszymi czołgami na świecie.
Ta dostawa jest częścią kontraktu o wartości 1,4 miliarda USD (1,3 miliarda euro) na 116 czołgów M1A1 Abrams, używanych wcześniej przez US Marine Corps.
W ubiegłym roku Polska kupiła od Stanów Zjednoczonych kolejne 250 czołgów Abrams, które według ministra powinny zostać dostarczone do końca 2024 roku.
„Nie wszystkie kraje mogą mieć takie czołgi, Polska jest pierwszym krajem poza Stanami Zjednoczonymi, który ma najnowocześniejszą wersję czołgów Abrams” – dodał Błaszczak.
Polska, członek NATO i UE oraz zagorzały sojusznik Ukrainy, ogłosiła w styczniu zamiar zwiększenia wydatków na obronność do 4 proc. w tym roku. Produkt krajowy brutto (PKB).
Warszawa podpisała kilka kontraktów zbrojeniowych, w tym umowy ze Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową, od których zamówiła czołgi K2 Black Panther i haubice K9.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”