Wiceminister spraw wewnętrznych Vitalijs Dmitrijev powiedział, że w czasie zamieszek wywołanych powstaniem grupy najemników „Wagner” w Rosji nie zarejestrowano bardziej intensywnych prób przedostania się poszczególnych osób na Litwę z Białorusi.
„Naprawdę nie widzimy żadnej szczególnej zmiany w przepływie (z Białorusi na Litwę – BNS) i naprawdę nie identyfikujemy żadnej osoby z Państwowej Straży Granicznej próbującej przedstawić coś z większą intensywnością” – powiedział LRT V. Dmitrijevas radio w niedzielę, odpowiadając na pytanie o ruch przez granicę litewską z Białorusią podczas połowy zamieszek w Rosji.
Wiceminister spraw wewnętrznych zeznał, że gotowość funkcjonariuszy straży granicznej do próby opanowania kryzysu migracyjnego wzrosła i nigdy nie została „odpuszczona”.
Krajowa Służba Graniczna raczej nie identyfikuje osób, które z większą intensywnością starają się poddać.
Według niego Litwa koordynuje obecnie swoje działania z politykami Łotwy, Estonii i Polski oraz odpowiedzialnymi za ochronę granic w tych krajach.
„W związku ze zmianami wymieniamy te informacje i oczywiście z większą starannością wykonujemy decyzje, które zostały podjęte wcześniej – zarówno w sprawie odmowy obywatelom rosyjskim, jak i decyzje podjęte w Sejmie Republiki Litewskiej. stosowanie decyzji regionalnych między czterema krajami – Łotwą, Estonią i Polską – ponownie ustalane są kryteria, według których obywatel rosyjski może zostać przyjęty lub nie”, powiedział V. Dmitrijev.
Łotwa i Estonia zaostrzyły w sobotę zabezpieczenia granic w odpowiedzi na zbrojny bunt w Rosji prywatnej firmy wojskowej Wagner.
Laurynas Kasčiūnas, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Sejmu, powiedział w niedzielę, że w związku z sobotnimi zamieszkami w Rosji litewskie instytucje są gotowe do zaostrzenia kontroli granicznej, ale jego zdaniem nie ma powodu. zrobić, jeśli fala migracji z Rosji nie wzrośnie, a sytuacja w tym kraju ulegnie zmianie.
Zdaniem L. Kasčiūnasa w razie potrzeby wzmocnienie ochrony granic byłoby możliwe w ciągu kilku godzin.
Minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė powiedziała w sobotę, że sytuacja na granicy z Rosją i Białorusią jest stabilna, ochrona granic została wzmocniona, a wszystkie służby są w gotowości.
Zamieszki w Rosji rozpoczęły się w piątek po tym, jak prywatna grupa wojskowa Wagner ogłosiła, że dowództwo wojskowe kraju wydało rozkaz zbombardowania ich pozycji.
Wagner szybko zajął bazy wojskowe w mieście Rostów nad Donem w południowej Rosji i zagroził marszem na Moskwę w celu obalenia przywódców wojskowych kraju.
Jednak w sobotę wieczorem lider „Wagnera” Jewgienij Prigożyn ogłosił przejście na emeryturę, jego siły opuściły swoje pozycje.
Kreml poinformował, że Prigożyn wyjedzie na Białoruś i że śledztwo przeciwko niemu zostanie umorzone.
W związku z zamieszkami w Rosji prezydent Gitanas Nausėda zwołuje na niedzielę posiedzenie Rady Obrony Państwa, na którym planowane jest omówienie sytuacji w tym kraju i jej ewentualnych konsekwencji oraz kwestii ochrony granic państwowych.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”