UE zaniepokojona skłonnością Polski do ograniczania możliwości sprawowania urzędów publicznych

Didier Reynders, członek Komisji Europejskiej. Zdjęcie: Valeria Mongelli (AFP/Scanpix).

Unia Europejska obawia się, że polska komisja, której zadaniem jest zbadanie rosyjskich wpływów, może uniemożliwić obywatelom sprawowanie urzędów publicznych, powiedział we wtorek europejski komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

Dodano komentarz Departamentu Stanu USA.

Bruksela obawia się, że nowa komisja może zostać wykorzystana przeciwko niezależnym sędziom w Polsce, a Reynders powiedział, że Komisja Europejska nie zawaha się przed podjęciem działań, jeśli zajdzie taka potrzeba.

W osobnym oświadczeniu w późny poniedziałek Departament Stanu USA wyraził „zaniepokojenie, że polski rząd przyjął nowe ustawodawstwo, które może zostać wykorzystane do ingerencji w wolne i uczciwe wybory w Polsce”.

Ministerstwo stwierdziło, że podziela „obawy wyrażone przez wielu obserwatorów, że ta ustawa, która ma na celu utworzenie komisji do zbadania rosyjskich wpływów, może zostać wykorzystana do blokowania kandydatur polityków opozycji. bez należytego procesu”.

VŽ już wcześniej informował, że w opinii wielu niezależnych ekspertów wspomniana ustawa jest sprzeczna z konstytucją i wzywał prezydenta Andrzeja Dudę do jej odrzucenia.

Dziewięciu członków komisji, powołanych przez niższą izbę parlamentu, zdecyduje, czy badane przez nich osoby uległy rosyjskim wpływom w latach 2007-2022 i wyda surowe wyroki.

„Mam nadzieję, że parlament odpowiedzialnie wybierze członków komisji” – powiedział A. Duda w telewizyjnym oświadczeniu.

Głowa państwa, która jest sojusznikiem nacjonalistycznej rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), zapowiedział też, że zwróci się do premiera o zaproponowanie Radzie Europejskiej powołania równorzędnej komisji na szczeblu UE.

Rzecznik praw obywatelskich kraju powiedział, że niektóre z jego przepisów naruszają konstytucję. Mówi się, że jest to próba stworzenia potężnego, niekonstytucyjnego narzędzia, które pomogłoby partii zachować władzę nawet po przegranej w październikowych wyborach.

„Przepisy te naruszają wszelkie podstawy konstytucyjne” – powiedział Sławomir Patyra, ekspert konstytucyjny z Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w „Verslo žinia”, „Sodra”, „Registrų centura” itp. w źródłach.