zdjęcie Władimira Iwanowa (VŽ).
Projekt rozporządzenia wydany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Polski w piątek przewidywał, że kraj zamknie swoją wschodnią granicę dla pojazdów użytkowych zarejestrowanych na Białorusi i w Rosji do odwołania.
Posunięcie to nastąpiło po tym, jak białoruski sąd utrzymał w mocy wcześniejszą decyzję skazującą urodzonego w Polsce dziennikarza na osiem lat więzienia i dalszą eskalację napięć między dwoma krajami, już po inwazji Ukrainy na Ukrainę, sojusznika Mińska w Rosji, według Reutera.
W uzasadnieniu ugody czytamy, że decyzja jest niezbędna do „zapewnienia bezpieczeństwa publicznego”.
Podczas gdy w ugodzie granicznej nie wspomniano o sprawie uwięzionego dziennikarza Andrzeja Poczobuta, minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński napisał na Twitterze, że wyrok, który nazwał „drakońskim”, oznacza umieszczenie kilkuset białoruskich urzędników na listach śmierci.
Polska zamknęła przejścia graniczne z Białorusią w lutym po tym, jak Poczobut został uwięziony, a Mińsk wydalił polskich dyplomatów.
Białoruś już wcześniej twierdziła, że decyzje Polski o zamknięciu przejść granicznych były irracjonalne i niebezpieczne.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w „Verslo žinija”, „Sodra”, „Registrų centura” itp. w źródłach.
Temat „Logistyka”
„Certyfikowany fan sieci. Przedsiębiorca. Entuzjasta muzyki. Introwertyk. Student. Zły pisarz.”