Polski rząd będzie próbował przekonać KE do uznania zakazu importu ukraińskich zbóż

Polski minister rozwoju i technologii Waldemar Buda (Waldemar Buda) powiedział, że rząd próbuje przekonać Komisję Europejską do uznania decyzji o zakazie importu produktów rolnych z Ukrainy – informuje Polskie Radio.

Ze swojej strony KE, reagując na taką decyzję Polski, przypomniała już, że polityka handlowa leży w kompetencjach KE i że państwa członkowskie nie mogą samodzielnie podejmować decyzji w tej sprawie.

„Biorąc pod uwagę interesy bezpieczeństwa, ochrony życia i zdrowia, mogą zostać podjęte decyzje o ograniczeniu eksportu towarów. I z tej możliwości skorzystaliśmy. Otrzymaliśmy oficjalne informacje, że na Słowacji [ukrainietiškuose grūduose] znaleziono zakazane pestycydy i to jest powód takiej reakcji. Mamy ku temu podstawę prawną. To nie jest ogólny zakaz i nie jest to ingerencja w europejskie rządy, ale skorzystanie z pewnej szansy, jaką daje nam prawo europejskie i krajowe” – powiedział W. Buda.

15 kwietnia Minister Rozwoju i Technologii RP podpisał zarządzenie zakazujące importu produktów rolnych z Ukrainy do Polski do 30 czerwca, ograniczenie będzie dotyczyć 18 rodzajów towarów.

Dwa inne kraje członkowskie UE – Węgry i Słowacja – wkrótce poszły w ślady Polski.

Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę pod koniec lutego ub.r. i rozpoczętej wkrótce potem blokady ukraińskich portów, w krajach Europy Środkowej pozostawały duże ilości ukraińskiego zboża, tańszego niż zboże produkowane w Unii Europejskiej, ze względu na m.in. przeszkody logistyczne, które uderzają w lokalnych producentów zboża.

W zeszłym miesiącu Polska i cztery inne kraje Europy Środkowej zwróciły się do KE o pomoc w radzeniu sobie ze skutkami taniego ukraińskiego zboża.

Dena Huxleye

„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *