W ubiegłym tygodniu obywatel Litwy miał „pecha” w Polsce.
Jak poinformowali funkcjonariusze Oddziału Polenki SG w Seinai, patrolując z kolegami z innych służb, zatrzymali do kontroli samochód BMW X5 z ukraińskimi numerami rejestracyjnymi w dzielnicy Gibai.
Kierowca stawiał jednak opór funkcjonariuszom, wbijając się w samochód. Okazało się, że nie miał przy sobie żadnych dokumentów, jedynie dowód osobisty wydany przez Republikę Litewską, ale na inną osobę.
Dokument ten został uznany za zaginiony w bazie danych Interpolu.
„Jednak ustalono, że jest to 26-letni obywatel Litwy, który w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. BMW, którym się porusza, figuruje w bazie danych jako skradzione w Niemczech. Po przeszukaniu samochodu ukraińskie numery rejestracyjne i Znaleziono w nim niemieckie numery rejestracyjne.
Wartość auta to około 210 tys. złotych” – pisze strazgraniczna.pl, o widoczne na stronie serwisu na Facebooku nie tylko zdjęcia, ale także materiał wideo o tym samochodzie.
Dodatkowe śledztwo w sprawie incydentu przejęła policja Sekwany.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”