Protestujący zablokowali drogi w pobliżu przejść granicznych Dorohusk i Grebene i nie pozwalają na przejazd ciężarówek z sąsiedniego kraju. Protest potrwa co najmniej do północy w piątek.

Zamknięcie zorganizowało stowarzyszenie „Agautas kaimas”. Rolnicy są niezadowoleni z sytuacji na rynku, która według nich jest spowodowana „niekontrolowanym napływem zboża z Ukrainy” napływającego do Polski w zamian za paliwo potrzebne Ukrainie.

Rolnicy nalegają, aby zboże z Polski było wysyłane do innych krajów – Afryki i na Bliski Wschód – zamiast pozostawać na rodzimym rynku, gdzie ceny żywności już spadły.

W styczniu w województwie lubelskim odbyły się także demonstracje rolników przeciwko eksportowi zboża z Ukrainy, zorganizowane przez grupę AgroUnia. Twierdzili, że obniżyło to ceny ich produktów. Organizatorom demonstracji zarzucono działalność wywrotową.

Ponadto we wrześniu w kilku regionach Bułgarii miały miejsce prorosyjskie akcje przeciwko importowi ukraińskiego zboża. Rolnicy, związkowcy i producenci skarżyli się na niekontrolowany import produktów. Jednocześnie protestujący aktywnie wykorzystywali kremlowskie narracje.