„Nie sądzę, że to przegapimy”.
Dołącz do zespołu technology.lt!
Darmowy grafik, zarobki, wiele ciekawych zajęć. Nie jest wymagane żadne doświadczenie, wystarczy zapał.
Zainteresowany? Wypełnij ten formularz!
Śledź nas na facebooku
Wszystkie najświeższe informacje i wiele więcej!
Oleg Żdanow, pułkownik rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy oraz analityk wojskowy i polityczny, na swoim kanale YouTube odpowiedział na pytanie subskrybenta dotyczące tego, co stanie się z Ukrainą, jeśli Polska przestanie dostarczać Ukrainie paliwo.
„Myślę, że nie będziemy atakować, ale Polska wiele straci finansowo, więc nigdy nie zdecyduje się na taki krok. Proszę pamiętać, że Polska wpadła w panikę I błyskawicznieszybciej niż jeden dzień, odblokował linię kolejową. Po co? Ponieważ on jest główny dostawa paliw i smarów dla komunikacji miejskiej korytarz na Ukrainie. Jest 6 000 000 000 sklep. Wam, czego Polska nigdy w życiu nie odda„ – stwierdził ekspert.
Ale nawet jeśli założyć, że Polska przestanie dostarczać paliwo na Ukrainę, to kraj ten nie zbankrutuje, bo ma wspólną granicę z Rumunią – podkreślił Żdanow. Kraj ten ma własną ropę naftową, a Ukraina może ponownie skoncentrować się na rumuńskim rynku paliw i smarów.
„Myślę, że Rumunia będzie szczęśliwa tylko wtedy, gdy będziemy kupować od niej olej napędowy, benzynę i oleje. Więc dla nas to nie problem. Oprócz Rumunii mamy także Bułgarię. Wreszcie Turcja również będzie chciała uczestniczyć w naszym rynku paliw i smarów. Dlatego Tusk (polski premier – przyp. red.) zareagował tak szybko i przyszedł negocjować odblokowanie granicy.„, zauważył analityk.
uwagi
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”