17-letni Litwini zmiażdżyli Polaków w półfinale mistrzostw świata

W sobotnim półfinale Litwini zmierzą się z broniącymi tytułu mistrzami Stanów Zjednoczonych. który pokonał Serbię 106-80.

Reprezentacja Litwy lepiej zaczęła w piątek (6:3), ale Polacy szybko przejęli inicjatywę i na koniec pierwszej kwarty prowadzili 10:7.

Nasi 17-latkowie odkryli swoją grę w drugiej kwarcie, kiedy zremisowali i osiągnęli wynik 12-2 po trzech rzutach z rzędu za trzy punkty. W połowie pojedynku reprezentacja Litwy prowadziła 36:24.

Po dużej przerwie podopieczni R. Bardauskiej nie zwalniali tempa i już po prawie 5 minutach prowadzili 22 punktami 49:27.

Przed ostatnią kwartą różnica między zespołami była porażająca – 29 punktów (60:31). Kwestia zwycięzcy została już wcześniej rozstrzygnięta.

Reprezentacja Litwy wygrała walkę o zbiórki prawie dwukrotnie – 64:35.

Wyróżniał się również strzał zespołu z linii trzech punktów. Litwini oddali 42,9% rzutów za trzy punkty. (21.09) i Polaków – 14,3%. (4/28) dokładność.

Litwa:Vytautas Žygas 20, Justas Stonkus 12, Aleksas Bieliauskas 11, Pierre’a Arsona 9, Augusta Navikasa 7, Danas Kazakevičius 6 (11 zbiórek), Nojus Kulieša i Ernestas Matulevič po 3, Kritupas Kepežinskas 2, Nikas Stuknys, David ZukauskasMantas Kočanas 0 każdy.

Polska: Kajetan Kuczawski 10, Jan Nowicki 8.

Niepokonani Litwini znokautowali nowozelandzkich koszykarzy w 1/8 finału 61:48.

Zajęli pierwsze miejsce w grupie B ze wszystkimi trzema zwycięstwami. W pierwszym meczu Litwini pokonali swoich hiszpańskich rówieśników 71:68, w drugim prowadzili Dominikanę 108:60, aw trzecim Japończyka 73:63.

Surowo zabrania się wykorzystywania jakichkolwiek informacji opublikowanych przez firmę DELFI na jakichkolwiek innych stronach internetowych, w mediach lub w innych miejscach, a także rozpowszechniania naszych materiałów w jakiejkolwiek formie bez zgody, a w przypadku uzyskania zgody konieczne jest podanie firmy DELFI jako źródła.

Averill Burkee

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *