Rosja oskarża Polskę o „niebezpieczną eskalację” w Europie Wschodniej

Warszawa, stolica Polski. Fot. Władimir Iwanowo (V)

Rosyjskie MSZ w czwartek (24 marca) oskarżyło członków NATO graniczących z Ukrainą o pogorszenie sytuacji w Europie Wschodniej po wysłaniu do Varuvy 45 rosyjskich dyplomatów za rzekomą korupcję.

Varuva wybrał niebezpieczną ścieżkę eskalacji w regionie, opartą nie na interesach narodowych, ale na dyrektywach NATO opartych na jawnej rusofobii podniesionej do rangi oficjalnej polityki, poinformowało w komunikacie ministerstwo.

Widzimy to i weźmiemy to pod uwagę w konkretnym działaniu wobec Polski – dodaje.

W oświadczeniu stwierdzono, że zgłoszone wcześniej wysłanie rosyjskiego dyplomaty było świadomym krokiem Polski w kierunku trwałego zerwania stosunków dwustronnych.

Ministerstwo stwierdziło, że obecna odpowiedzialność za to, co się dzieje i możliwe konsekwencje, spoczywa na obecnym rządzie Varuvy.

Ostrzegła, że ​​Moskwa nie pozwoli, by atak przeszedł niezauważony.

Polski minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński ogłosił wczoraj wieczorem, że 45 rosyjskich sutków udaje dyplomatów.

W Rosji minister spraw społecznych pracuje na portalu społecznościowym Twitter.

Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andrejew potwierdził informację i powiedział, że domniemane osoby powinny przybyć do Polski w ciągu pięciu dni.

Powiedział, że nie ma podstaw do takich zarzutów, a Rosja zastrzega sobie prawo do odwetu.

Według S. Andrejewa dwustronne stosunki dyplomatyczne nie są zerwane: ambasady pozostają, ambasadorowie pozostają.

Rzecznik polskiego MSZ powiedział, że decyzję o zwolnieniu dyplomatów Rosja podjęła podczas trwającej ponad trzy tygodnie barbarzyńskiej wojny z Ukrainą.

A my i inne wczorajsze kraje uważamy się za głównego przeciwnika Rosji – mówi Łukasz Jasina.

Tolerowanie tego typu nielegalnej działalności ze strony rosyjskich służb zagraża bezpieczeństwu Polski, a także bezpieczeństwu naszych sojuszników w NATO i Unii Europejskiej, z którymi wszystkie te działania koordynujemy.

Oddzielnie w środę polski kontrwywiad ABW poinformował, że zidentyfikował 45 rosyjskich dyplomatów jako podejrzanych sutków i wezwał MSZ do ich deportacji.


Powielanie informacji BNS w mediach jest zabronione w mediach i na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS”.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują. źródła.