Prezydenci Estonii, Łotwy, Litwy i Polski z wizytą na Ukrainie

Prezydenci Estonii, Łotwy, Litwy i Polski udają się do Kijowa na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

„Jedziemy do Kijowa, miasta, które najbardziej ucierpiało w wyniku wojny rosyjskiej od czasu mojej ostatniej podróży” – powiedział na Twitterze prezydent Estonii Aller Garris.

„Wyjeżdżam do Kijowa z mocnym przesłaniem wsparcia politycznego i pomocy wojskowej” – powiedział w środę prezydent Litwy Kitan Nousada.

W wycieczce biorą również udział prezydent Polski Andrzej Duda i prezydent Łotwy Egles Levit.

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział we wtorek, że zamierza podczas wizyty „wysłać silny sygnał europejskiej solidarności z Ukrainą”, ale Ukraina tego nie zaakceptowała.

„Byłem gotowy to zrobić, ale szczerze mówiąc musiałem zauważyć, czego nie chciałem w Kijowie” – powiedział.

Steinmeier powiedział po tym, jak niemiecka gazeta Built, powołując się na niezidentyfikowanego ukraińskiego dyplomatę, powiedziała, że ​​w tej chwili nie spodziewano się go w Kijowie.

Prezydent Zełenski skrytykował historyczny argument Steinmeiera za pojednaniem Zachodu z Rosją.

Niemiecki prezydent był głównym zwolennikiem koncepcji Wandla durch Haendla, argumentując, że promowanie bliższych więzi biznesowych może pomóc w napędzaniu reform demokratycznych.

Ze względów historycznych Berlin nie chciał wysyłać broni na Ukrainę, ale teraz w odpowiedzi na konflikt wysłał pociski przeciwpancerne, przeciwlotnicze i ziemia-powietrze.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson odwiedził Kijów w zeszłym tygodniu, obiecując dostarczyć Ukrainie ponad 130 milionów wyrafinowanej broni.

Downing Street nazwał nieoczekiwaną wizytę Johnsona „okazem solidarności z narodem Ukrainy” i powiedział, że jego spotkanie z Zełenskim skupi się na długofalowym wsparciu dla kraju oraz dalszej pomocy finansowej i wojskowej.

Brinley Hamptone

„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *