Polski sąd rozstrzygnął poważny spór z UE

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz powiedział, że większościowym werdyktem sądu było stwierdzenie, że środki unijne dotyczące „systemu, zasad i procedur” polskich sądów są „niezgodne” z polską konstytucją.

Sprawa została rozwiązana w gorącym sporze między Warszawą a Brukselą o kontrowersyjne reformy polskiego sądownictwa. Zwrócił się o to w marcu polski premier Mateusz Morawiecki, po prejudycjalnym orzeczeniu TSUE przeciwko reformie sądownictwa forsowanej przez rząd jego partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS).

Możliwość wyraźnego zakwestionowania praworządności w prawie unijnym jest przez niektórych ekspertów interpretowana jako możliwy pierwszy krok w kierunku wyjścia Polski z UE, choć sondaże pokazują, że członkostwo w bloku cieszy się wśród Polaków dużą popularnością.

W 2017 roku PiS powołał nową instytucję – Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, która ma uprawnienia do nakładania sankcji na sędziów, w tym w sądach niższej instancji.

W ubiegłym roku Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce zawiesić działalność nowej „Komisji Dyscyplinarnej” Sądu Najwyższego do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia. Decyzja została zaskarżona, a sprawa trafiła do polskiego Trybunału Konstytucyjnego.

Byli sędziowie Trybunału Konstytucyjnego ostrzegali na początku tego roku, że orzeczenie przeciwko ETPC „stanowi drastyczne naruszenie zobowiązań państwa członkowskiego i kolejny krok w kierunku jego wystąpienia z Unii”.

Laurent Pech, profesor prawa europejskiego na Middlesex University w Londynie, który był głośnym krytykiem zmian w polskim sądownictwie, ostrzegł w poniedziałek na Twitterze, że orzeczenie w sprawie praworządności spowoduje „nowy polexite” ze strony UE. system prawny.

Komisja Europejska stara się zmusić Polskę i jej sojusznika Węgry do powrotu do tego, co nazywają europejskimi standardami demokratycznymi.

KE zarzuca obu rządom tłumienie niezależnych mediów i przeprowadzanie reform, które zasadniczo wykluczają sędziów, których decyzje mogą być niezgodne z decyzjami władzy.

Polska ustawa o reformie sądownictwa, która weszła w życie w lutym br., uniemożliwia sędziom wnoszenie spraw do Trybunału Sprawiedliwości UE i ustanawia organ orzekający o niezawisłości sędziów bez uwzględniania prawa Unia Europejska UE.

Ustawa ustanowiła również „Komisję Dyscyplinarną” do nadzorowania polskich sędziów Sądu Najwyższego, która ma prawo uchylić ich immunitet, aby mogli być ścigani lub obniżyć ich pensje.

Komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders powiedział w marcu, że polska ustawa o reformie sądownictwa „narusza niezawisłość sądownictwa w Polsce i jest niezgodna z praworządnością w UE”.

Przedstawiciel polskiego rządu Piotr Muller odpowiedział na Twitterze, że „regulacja spraw związanych z wymiarem sprawiedliwości jest domeną wyłącznie narodową”.

Morawiecki przekonywał, że Polska sprzeciwia się „oligarchii” najsilniejszych członków UE i że stawką jest „suwerenność” Polski.

Zabronione jest publikowanie, cytowanie lub w inny sposób powielanie informacji agencji informacyjnej BNS w mediach i Internecie bez pisemnej zgody UAB BNS.

Brinley Hamptone

„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *