Politycy litewscy uspokajają plan obronny NATO: nie martw się

Arvydas Anuauskas, minister badań i bezpieczeństwa. Zdjęcie: Judita Grigelyts (V)

Po tym, jak estoński premier powiedział, że plany obronne NATO przewidują możliwość zdobycia i późniejszego odzyskania krajów bałtyckich, politycy litewscy uznali, że nie ma powodów do niepokoju i nazwali to środkiem nacisku politycznego w okresie poprzedzającym Szczyt Sojuszu.

Do raportu zostaje dodana ostatnia sekcja.

Premier Estonii Kaja Kallas powiedział w wywiadzie dla Financial Times, że obecne plany obronne pozwolą na usunięcie Estonii i jej firm z emel, ponieważ przewidują możliwość zajęcia państw bałtyckich, a następnie zastosują je w ramach 180 dni.

Jeśli porównać wielkość Ukrainy i krajów bałtyckich, to wymagałoby zniszczenia wszystkich naszych krajów i naszej kultury – powiedział K. Kallas.

Przywołując zamieszki w rosyjskim mieście Buos na Ukrainie, estoński premier powiedział, że plan NATO dotyczący przegranej i późniejszego odniesienia sukcesu był niewłaściwy.

Wspiera budowanie zdolności

Laurynas Kasinas, przewodniczący Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (NSGC) litewskiego parlamentu, powiedział z kolei, że wystąpienia premiera Estonii podnoszą temperaturę polityczną na zbliżającym się szczycie NATO.

Nie sądzę, że 180 dni to ramy czasowe, o których tutaj nie mówimy, i nie tylko nie sądzę, że tak nie jest, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby tworzyć strategie wzmocnienia tak szybko i jak najskuteczniej, aby czas reakcji był jak najkrótszy” – powiedział L. Kasinas w Seimasie.

To jest sprawa dnia – dodał, podkreślając, że nie można mówić o konkretnych planach obronnych.

Arvydas Anuauskas, minister obrony, powiedział, że duńscy politycy nie zawsze są szczegółowo opisani w swoich planach obronnych, ale nie rozważają już scenariuszy.

Minister powiedział, że nie ma żadnych przesłanek co do terytorium poprzedniego naruszenia. Jednak plany wojskowe opierają się na fakcie, że jeśli przenosisz się do miejsca i musisz zmienić terytorium, jaki jest następny krok? Czy opuszczamy jego terytorium? Nie, produkcja energii elektrycznej jest planowana w czasie.

Powiedział, że 180 dni zostało zarezerwowanych, aby wygenerować ogromne możliwości i wezwał, aby nie martwić się o wypowiedzi każdego polityka.

Politycy litewscy twierdzą, że popierają stanowisko estońskiego premiera, że ​​plany należy zaktualizować i zmienić poprzez zwiększenie zdolności przydzielanych krajom.

W obecnej sytuacji plany obrony przed rosyjską agresją na Ukrainie ulegają zmianie i ich zmiana powinna zakończyć się latem przyszłego roku – mówi A. Anuauskas.

Podkreślił, że nie jest to prosty proces, ponieważ trwają planowanie przybycia sił.

Podczas gdy w przeszłości zdolności przydzielano jako przykład całej flance wschodniej, o tyle cała brygada, teraz brygady, dywizje i większe zdolności są podzielone na regiony – powiedział minister. Na przykład znajdujemy się w osobnym regionie i przez cały czas mamy przypisane mu zdolności i wykonujemy zadania obronne.

Rozważ kwestie bezpieczeństwa

Pan Anuauskas zgodził się ze stanowiskiem pana Kallasa, że ​​zdolności NATO w regionie powinny być wzmacniane w czasie rzeczywistym.

Powiedziała, że ​​powinien być podział, o tym rozmawiamy, o tym rozmawiamy z Niemcami. Mówił o alokacji zdolności do obrony Litwy, ale już nie na poziomie brygady, ale na poziomie dywizji – powiedział.

W zeszłym tygodniu A. Anuauskas powiedział, że NATO zgodziło się na rozwój sojuszniczej jednostki wielkości brygady dla Litwy, ale ostateczna treść zostanie ogłoszona na szczycie Sojuszu w Madrycie.

Według ministra część brygady kierowanej przez Berlin została rozmieszczona na Litwie, a część w Niemczech. Wilno będzie jednak dążyć do tego, aby brygada była w pełni rozlokowana w kraju w perspektywie długoterminowej.

Do brygady (3 000 5 000 ludzi) zostanie powiększony batalion aliancki rozmieszczony na Litwie w 2017 roku, liczący 1000 żołnierzy.

Tymczasem dowódca armii Waldemar Rupys mówi, że aby zrealizować zobowiązanie aliantów, by nie odstępować jednego centymetra terytorium Sojuszu, potrzebna będzie więcej niż jedna brygada, więc Litwa musi być gotowa do rozszerzenia zdolności kraju goszczącego.

Według V. Rupisa trudno od razu wysłać brygadę na Litwę.

Pan Kasin zwrócił również uwagę, że obecna strategia polega na zastąpieniu strategii odstraszania karą poprzez zastąpienie jej zdolnościami, które uniemożliwiłyby jakąkolwiek próbę przetestowania nawet piątego artykułu.

Myślę, że premier mówi nam o problemach bezpieczeństwa regionu przed szczytem NATO – powiedział.

Zdaniem polityka, stanowisko premiera Estonii, że celem powinno być natychmiastowe aresztowanie ewentualnego agresora, jest całkowicie słuszne i zgodne z ogólnym stanowiskiem państw bałtyckich.

Stanowisko Panai

Minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis podkreślił także, że litewscy przywódcy popierają stanowisko wyrażone przez estońskiego przywódcę.

Debata toczy się na Ukrainie od początku wojny, a my jesteśmy w równym stopniu premierami, co premierami, i nie wątpię, że prezydent powie podobne rzeczy, że my szukamy zmian – powiedział Sejmowi.

Według ministra strategia wysyłania sygnału obowiązuje obecnie, gdy siły NATO reagują na otrzymany sygnał w przypadku incydentu.

Biorąc pod uwagę to, co dzieje się na Ukrainie, trzeba przyjść później, aby pomóc tym terytoriom lub odzyskać je, gdy zostaną zniszczone, zrozumiałe jest, że ta strategia nie jest odpowiednia na terytorium NATO, mówi Landsbergis.

W rezultacie, jak powiedział, kraje bałtyckie szukały rozwiązań, które zapewniłyby zobowiązanie prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce do ochrony każdego centymetra NATO.

Z kolei premier Ingrida powiedziała, że ​​państwa bałtyckie wcześnie sygnalizują potrzebę ponownego rozważenia zarówno podejścia NATO w regionie, jak i jego bardzo konkretnych decyzji i zobowiązań.

Według niej, ponieważ stawka jest bardzo istotna, w debacie pojawia się czasem retoryka, którą można rozumieć dwojako.

Czasami takie oceny mogą być odbierane przez koguta jako bezpośrednie zagrożenie. Nie ma się czego bać – powiedział premier.

I. Firma poinformowała, że ​​nie zamierza dalej spekulować na temat wypowiedzi K. Kallasa, że ​​plany NATO przewidują możliwość dopuszczenia okupacji państw bałtyckich, a następnie ich okupacji w ciągu 180 dni.

Najważniejsze teraz jest to, że po spotkaniu NATO decyzje o wzmocnieniu wschodniej flanki podejmowane są terminowo i we właściwy sposób – powiedział premier.


Powielanie informacji BNS w mediach jest zabronione w mediach i na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS”.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują. źródła.